5 września 2013

Lato

Nie umiem się zebrać i przeprosić z tym moim zakurzonym blogiem:(
Nic już chyba na to nie poradzę, wolę zaglądać do Was i podziwiać Wasze cudeńka:) Ale bloga nie zamykam, niech wisi, może kiedyś, na emeryturze...;)

Póki co trzecia odsłona SALu - letnia.
Normalnie podprasowałam trochę płótno bo patrzeć nie szło na pogniecenia.
Razem z Wiosną
i Zimą
Mam pięciodniowe opóźnienie w prezentacji letniej odsłony, mam nadzieję nie ukarze mnie organizatorka zabawy i ostatni jesienny schemat też dostanę, bo haftuje się świetnie!
Dziękuję za pozostawiane wszystkie komentarze, same wiecie jak one cieszą;)