16 lipca 2010

На родину!

Plecaki spakowane, za godzinę wyruszamy na pociąg. Przez 2 tygodnie będziemy na Białorusi, na reszcie zobaczymy się z moimi rodzicami. Ostatni raz byliśmy rok temu w sierpniu. Najbardziej oczywiście tęskni moja mama za wnuczkami, dziewczynki pewnie znowu będą potrzebowały trochę czasu by się przyzwyczaić.
Wczoraj z córkami wróciłyśmy od mojej przyjaciółki (też ma 2 dziewczynki) ze wsi. 4 dni totalnego nicnierobienia: basen na podwórku, trampolina do skakania, jedzonko pierwsza klasa:) Wypoczęłyśmy! A ja nie próżnowałam, igiełka była w ruchu:) Wróciłam do starej robótki, którą przerwałam by Romantic Floral wyhaftować
Tak było ponad pół roku temu

Через час уезжаем в Беларусь на 2 недели. Наконец-то увижу родителей, последний раз это было год назад. Бабушка скучает за внучками, а девчёнки опять будут привыкать первое время к смене обстановки. Вчера с ними вернулась от подружки с деревни, где они плавали в бассейне, прыгали на трамплине и вкусно кушали ( люблю я это дело;) и конечно я вышивала - Восточный сад, который был в отставке, т.к. маме романтический букет шился Так было более полугода назад



A tyle jest teraz

Столько добавилось


Przepraszam że pomięte to i w ogóle:( Zabieram oczywiście robótkę ze sobą, mam nadzieję skończę ją w domku rodzinnym

Извините, что помято и вообще:( Вышивку беру естессно с собой:) Надеюсь дома закончу

Tak ma wyglądać po ukończeniu

А это оригинал



Uciekam! Do poczytania za 2 tygodnie!

5 komentarzy:

  1. Wypoczywaj! ja też od dziś na dwa tygodnie do mamy jadę :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Obrazek już jest piękny, a jak skończysz będzie wspaniały.

    OdpowiedzUsuń
  4. No i jak było? Bo chyba już wróciliście?
    Widziałaś notkę o zmianie lokalu do naszych comiesięcznych spotkań?
    Dorfi

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za odpowiedż, czy masz może rozpiske nr na ten piękny obraz z skrzypcami, ja z chęcią bym go wyszyła ale boję się że nie dobiore tak trafnie muliny. Byłabym wdzięczna. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń