20 sierpnia 2010

Ratunku!

Skończyłam Vostochnyj sad i co mi po tym jak kanwa wyblakła:( Popatrzcie sami







Z granatowego koloru zrobiły się fioletowe przetarcia. Wyraźnie widać ślady po tamborku i taśmie, którą brzegi obklejałam. A lewa strona by było jeszcze bardziej przykro nienaruszona.
Spotkałyście się z takim czymś?
I co teraz robić?
Oprawić w owalną ramkę albo dać owalne paspartu? (w środku pracy jakby mniej było tego widać) Zahaftowanie całości nie wchodzi w grę bo bym chyba bzika dostała:) Obrazek był wyprany i na lewej stronie przeprasowany jak zwykle

Закончила Восточный сад и расстроилась совсем - тёмносиняя канва выцвела что ли и стала фиолетовой местами. Прям виден полукруг от пялец и границы, где края были обклеены чтобы не осыпались, да и в центре тоже видно хотя не так сильно.
Что делать???
Зашивать фон сил и нервов не хватит. По-моему рамку надо сюда овальную или такое же паспарту. На изнанке как на зло всё нормально. Работа была постирана и отглажена на левой стороне как обычно.

5 komentarzy:

  1. O rany! faktycznie, to jest problem... ale chyba najlepszym rozwiązaniem będzie owalne passe-partout w kwadratowej ramie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy mi się nic takiego nie zrobiło, ale i na granatowej kanwie dotąd nie wyszywałam. Czarna i czerwona po praniu były identyczne jak przed praniem. A co to za kanwa? Bo że marnej jakości to widać.
    Spory wybór owalnych passe-partout jest w plastycznym na Placu Matejki. Może coś dobierzesz. Zawsze to taniej niż zamawiać u ramiarza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda bo praca jest piękna , ja bym oprawiła w owalne passe partout bo jak piszesz nie ma sensu wyszywać tła, sporo by tego było. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurczę!! Co to za kanwa? To ci niespodzianka.....
    Tylko owalne passe partout uratuje ten przepiękny haft!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Haftowałam na granatowej DMC i świetnie się spisała. Tylko passe partout uratuje ten obrazek. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń