21 czerwca 2011

Zakupy

Dotarły do mnie 2 przesyłki: jedna polska z kanwą, druga zza oceanu.





Nie wszystko jest moje, tylko to



Mulinki do RR u Mysi i nie tylko:) Q-snap, naklejki na plastikowe bobinki oraz len i bawełna do haftu.

Zagraniczna paczka przeszła kontrolę celną i niestety trzeba było zapłacić VAT:( Może ktoś się orientuje jak wygląda sytuacja z podwójnym opodatkowaniem? Przecież jeden podatek został wliczony w cenę towaru, drugi trzeba było zapłacić naszemu urzędowi celnemu. Czy sprzedawca ma możliwość odliczyć ten pierwszy podatek? A nawet jeśli, to pewnie nie będzie mu się chciało tym zajmować.
Może komuś przyda się informacja, że zakupy ze Stanów do 150 Euro są zwolnione z opłaty celnej - pytałam dziś specjalnie w Izbie Celnej w Krakowie, co - jak widać - nie zwalnia z uiszczenia 23% podatku. Nie wiem dlaczego raz się ten podatek płaci, raz nie. Ostatnio nie musiałam tego robić.

17 komentarzy:

  1. Как я это наше такое богатство люблю.. Даже просто смотришь - и то душа радуется.. А про налоги - ничего не знаю, я только в наших магазинах заказываю.. Мариш, а кнопочку перевода слабо сделать?

    OdpowiedzUsuń
  2. O, to jestem zdziwiona i to nie miło!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jestem zielona w tym temacie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie pomogę, nie mam pojęcia czemu się tak dzieje...

    OdpowiedzUsuń
  5. równiez pojecia nie mam, ale zakupy niczego sobie, tyle muliny super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Пенелопа, специально для тебя кнопочка перевода готова! Правда переводит довольно оригинально;) Спасибо за пинок;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacyjne zakupy. Szkoda, że ja mam wielkie obawy do kupowania za granica.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj też Ci nie pomogę, ja w tym temacie zielona jestem, jak wiosenna sałata. Ale zakupy super :)

    OdpowiedzUsuń
  9. nic tylko pozazdrościć :-)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  10. To jest polskie prawo ,czyli złodziejskie jak zwykle.. ale lnu do wyszywania zazdroszczę.. gdybyś kieyś jeszcze zamawiała to można zebrać kilka chętnych dziewczyn i wtedy koszty będą mniejsze.. ja jestem chętna.

    OdpowiedzUsuń
  11. ZMIERZCH LUNY, właśnie z tymi kosztami niekoniecznie jest taniej. Ze sklepu, w którym zamawiałam z koleżanką teraz, koszt przesyłki zatrzymał się na kwocie 14,99$ nie ważne ile by się rzeczy dodawało. Natomiast większa paczka pewnie budzi podejrzenie urzędu celnego i dlatego otwierają i opodatkowują VATem.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wg mnie to co zrobili, to czyste złodziejstwo. Z mojego doświadczenia wynika, że do oclenia paczki idą wyrywkowo, to kwestia przypadku lub czyjegoś humoru. Ja mam na to taki sposób: kupione rzeczy są dla mnie rozpakowywane z oryginalnych opakowań, zdejmowane są metki itp. Wówczas idzie jako rzecz używana i nie mają prawa mnie po raz drugi opodatkować. Tyle tylko, że mi pakuje znajoma osoba, więc się tym zajmuje.

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapomniałam się przywitać, tak mnie oburzyło to co Cię spotkało. Już się poprawiam.
    Witam, piękne prace tworzysz Marino, z przyjemnością będę zaglądać :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gdy kupowałam muliny na ebay'u które szły właśnie ze Stanów to miałam taką niepisaną umowę ze sprzedawcami, że zawsze pisali że jest to prezent o wartości do 50E, nigdy nie wkładali żadnych rachunków lub faktur. Nie były to drobiazgi gdyż niejednokrotnie zamawiałam dla siebie i znajomych np. w sumie 1200 mulin. Zawsze umawiałam się tez ze sprzedawcami że płacą robiłam przelew na 49.99 E a potem dosyłałam resztę w drugim przelewie. Gdy US prosił mnie o dowód zakupu czy wytłumaczenie co to i na co i czemu tak dużo to zawsze przedstawiałam tylko ten pierwszy przelew i zawsze była formułka: na użytek własny, nie na sprzedaż. Póki co mimo kilkukrotnej kontroli z UC nie musiałam płacić podatku.

    OdpowiedzUsuń
  15. Straszne problemy robią z tym vatem ale warte chyba to wszystko dla takich zakupów :) świetny ten len :)

    OdpowiedzUsuń