Jestem, przeglądam Wasze blogi, zachwycam się... i nie mogę się zabrać i coś naskrobać sama. Nic na to nie poradzę, że wolę oglądać niż pokazywać:) Ale coś tam pokażę;)
Tak było jakieś 2 tygodnie temu
A tak dziś. Nie sądziłam, że tak fajnie będzie mi się ten obraz robił
W międzyczasie popełniłam kilka baz do świątecznych kartek haftem matematycznym. To wciąga!
Mężuś był na zakupach spożywczo-prezentowych i popatrzcie co upolował na swoje szpargały biżuteryjne 3 pudełka około 14 zł
A dla mnie takie za 7 zł Już zagospodarowane;)
Muszę się też pochwalić - dostałam niespodziewany prezent od wirtualnej koleżanki-hafciarki z Niemiec (kontaktujemy się na rosyjskim hafciarskim forum) Wymarzone nożyczki!
I oczywiście pokazuję co mężuś natworzył:)
A tu na modelce;)
Powstało też kilka kompletów na zamówienie siostry męża, obfotografować które zapomniałam:( Mam nadzieję, będzie jeszcze okazja i pokażę je w użyciu
no w koncu sie odzywasz! Ja tez czasami wole wyszywac niz siedziec przed komputerem. Bardzo ladna praca u Ciebie na tamborku. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMarinko - czy Twój komentarz u mnie jest propozycją na wymianę? ja Tobie szkatułkę na biżu a Ty mi coś? jak tak daj znać w co ma być pudełeczko - kolorystyka-moze coś znajdę:)i co na zamianę;)jestem otwarta
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Gosia www.haftymalgosi.blox.pl
obraz super a pudełka te pomarańczowe ma takie same:D tylko tego białego nie widziałam hmmmm muszę jutro sprawdzić D:
OdpowiedzUsuńJaką macie zgrabną modelkę :) Zadaje kłam "kształtom wieszaka" i bardzo dobrze ;)
OdpowiedzUsuńRobota wre i to we wszystkich dziedzinach. Śliczny obraz szykujesz.
OdpowiedzUsuńwszystkie prace piękne - i Twoje i męża
OdpowiedzUsuńwow, haft przepiekny, to będzie jakiś kolos, brawa dla męża, napewno niejedna kobieta mu zazdrości takich prac, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń