26 listopada 2011
Świąteczny Kiermasz Rękodzieła w Krakowie 27 listopada
Krakowian, a także gości naszego królewskiego miasta:) bardzo serdecznie zapraszam na jutrzejszy kiermasz rękodzieła, w którym wraz z mężem weźmiemy udział. Wszystkie informacje, dotyczące dojazdu, wystawców i ich prac, znajdują się na stronie Kiermaszu
Długo mnie tu nie było; życie toczy się, przynosząc raz dobre chwile, ale też i te mniej wesołe. Nic nie pozostaje jak stawiać mu czoła i małymi kroczkami iść do przodu, starając się nie zamartwiać tym, co będzie tylko cieszyć się tym co jest. Banalne, co? Tak właśnie mam.
Po niedzieli obiecuję pokazać co w czasie mej nieobecności popełniłam.
A to na zachętę;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jaka szkoda, ze nie moge sie wybrac na kiermasz... Ale za Was trzymam kciuki! Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa z tym kiermaszem,napisz jak wrócisz jak było, może jakieś fotki wstawisz, z chęcią bym obejrzała. Życzę powodzenia dzisiejszego dnia,prace masz piękne więc zainteresowanie napewno będzie.
OdpowiedzUsuńMarino Czekam na ciąg dalszy relacji z Kiermaszu a Tobie i mężowi życzę miłego i owocnego spędzenia czasu na nim - Ewa
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tych kiermaszy i spotkań u mnie nic się nie dzieje .
OdpowiedzUsuńObrazek zimowy śliczny
Jaka szkoda, ze tak daleko mieszkam :( A mamy chociaż jakąś szansę na zdjęcia?
OdpowiedzUsuńWidzę, że kolejny obrazek na ukończeniu... Tobie to chyba jakieś skrzaty w nocy pomagają :D
Szkoda, że czas mi nie pozwolił się wybrać na kiermasz. Haft bardzo ładny, też czekam na relację z niedzieli. Mam nadzieję, że teraz będziesz miała więcej tych dobrych chwil, trzymaj się ciepło :)
OdpowiedzUsuńМариша, что-то давно я у тебя не была.. Очень люблю такие пейзажи.. Красотааа.. А уж когда оформишь...
OdpowiedzUsuńMerry Christmas prosto z zielonego Michigan życzy Anka :)
OdpowiedzUsuńO ile dobrze widzę to wyszywałaś obrazek koralikami :)
OdpowiedzUsuńCzy to dla coricamo? Ja też dla nich szyłam :)