Jak byliśmy u teściów, pojechaliśmy z mężem do niedawno przez nas odkrytego sklepu z koralikami. Oto moja skromna zdobycz:)
Wykorzystam pewnie do różnych biscornu, których w planach mam niejedno;)
A to napoczęte zapasy męża - córka rano nie dawała ojcu śniadania normalnie zjeść, wołała robić biżuterię:)
Oto efekty:
Większość projektu i autorstwa Emilki:)
Kolejna porcja tworów męża i zdjęć, które mi się chyba udały:)
Wcześniejsze prace męża muszę dopiero obfotografować i się pochwalić;) Ale to za jakiś czas, ponieważ jutro spodziewamy się tytułowych gości nie gości - mojej mamy i brata!!! Nie widzieliśmy się ponad rok! Cieszę się jak dziecko:)
Ależ zdolny ten Twój mąż ;o) Cudnie że rodzinka Cię odwiedzi, po takiej długiej rozłące to pewnie będziecie wszyscy płakać z radości ;o)
OdpowiedzUsuńTyle pięknej biżuterii naraz, no ale skoro córka dopingowała tatę!Artystyczna dusza ten Twój mąż!
OdpowiedzUsuńBiżuteria prześliczna.
OdpowiedzUsuńA ja Ci życzę wspaniałych dni z rodzinką :O)
Cuda tworzy Twój mąż,a i widać że córa ma zmysł artystyczny, ale po takich rodzicach nie dziwota:)
OdpowiedzUsuńżyczę miłych chwil z rodzinką:)
proszę jaka uzdolniona rodzinka:D
OdpowiedzUsuńUmiejętność robienia biżuterii to coś, czego zazdroszczę. Kiedyś mi się wydawało, że to takie proste, ot, połączyć koralik z koralikiem. Akurat ;)
OdpowiedzUsuńtaki mąż to skarb;) i piękne spotkanie Wam się szykuje pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniale spędzacie czas, dla mnie rewelacja. Przy okazji powstają takie cudeńka, że nic nie pozostaje innego jak się zachwycać nimi:)
OdpowiedzUsuńMasz zdolnego męża i córy. Z niecierpliwością czekam na odłonę RR, piękne fotki ciekawie wyeksponowana biżuteria, zdjęcia są jak najbardziej udane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKoraliki śliczne, ale wytwory męża rewelacja :)
OdpowiedzUsuńKochana jak możesz to wysyłaj jedną, bo pod koniec sierpnia szykuje mi się wyjazd więc wolę mieć wtedy jak najmniej u siebie.
OdpowiedzUsuńAle masz zdolnego męża i pomysłową córcię!:) No, no, no!:) Ciekawa jestem jakie to biscornu wyjdą spod Twojej igiełki? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle zapasik. Napewno koraliki ozdobią pięknie niejedno śliczne biscornu.
OdpowiedzUsuńBiżuteria piękna, Zdolną tworzycie rodzinkę :)
Cuda, cudeńka... :)))
OdpowiedzUsuńMiłych chwil z Rodziną, niech Wam słonko świeci i bawią się dzieci i spacerów wielu i udanych dni!!! :)))
T.w.T.T.
słodka ta biżuteria jak landrynki:)
OdpowiedzUsuńPiękności! A u mnie czeka wyróżnienie ;) Zapraszam.
OdpowiedzUsuńŻyczę wspaniałych, niezapomnianych chwil z rodziną :)
OdpowiedzUsuńSama bym się cieszyła jak dziecko jakby moja mamusia mnie odwiedziła.
Mąż Twój niesamowite rzeczy robi - podziwiam.